Termín obdržení zásilky
Dodací doba je ovlivněna statním svátkem ( 01.05 )
Česká pošta Čtvrtek 02.05
PPL Čtvrtek 02.05
Osobní odběr Pátek 03.05
Termíny jsou pouze orientační a mohou se lišit podle zvoleného typu platby. O Průběhu zásilky Vás budeme informovat e-mailem.
Při nákupu většího množství produktů negarantujeme dodání do zobrazeného data

Fraszki, Pieśni, Treny

Fraszki, Pieśni, Treny
36 %

63  Kč 99 Kč

Expedice za 2 až 3 dny

Sleva až 70% u třetiny knih

Zbiór zawiera fraszki, pieśni, oraz cykl Trenów. Wyłania się z nich sylwetka największego poety polskiego renesansu: dworzanina, filozofa, artysty, mężczyzny, cierpiącego po stracie dziecka ojca, wątpiącego w sens życia chrześcijanina, zatroskanego o dobro Rzeczypospolitej patrioty. Bogactwo uczuć, różnorodność refleksji i ich zadziwiająca aktualność poruszają do dziś wielbicieli kunsztu tego, który już przed czterema wiekami przewidywał trafnie: „Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony (...) nie umrę”.

 

Spis treści:
Fraszki
Księgi pierwsze
Na swoje księgi (Nie dbają moje papiery...)
O żywocie ludzkim (Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy..)
Z Anakreonta (Ja chcę śpiewać krwawe boje...)
Na starą (Teraz by ze mną zygrywać się chciała...)
Do Pawła (Pawle, rzecz pewna, a twego sąsiada...)
Raki (Folgujmy paniom nie sobie, ma rada...)
Na niesłowną (Miałem nadzieję, że mi zyścić miano...)
Na nabożną (Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz...)
Na Konrata (Milczycie w obiad, mój Panie Konracie...)
Do Mikołaja Firleja (Jeśliby w moich książkach co takiego było...)
Do Jósta (Wiesz, coś mi winien, miejże się do taszki...)
Epitafijum Kosowi (Z żalem i z płaczem, acz za twe nie stoi...)
O tymże (Wczora pił z nami, a dziś go chowamy...)
O zazdrości (Ani przyjaciel, ani wielkość złota...)
Z Anakreonta (Ciężka, kto nie miłuje, ciężko, kto miłuje...)
Na Świętego Ojca (Świętym cię zwać nie mogę, Ojcem się nie wstydzę...)
Na matematyka (Ziemię pomierzył i głębokie morze...)
Na sokalskie mogiły (Tuśmy się mężnie prze ojczyznę bili...)
O doktorze Hiszpanie („Nasz dobry doktór spać się od nas bierze...”)
O ślachcicu polskim (Jeden pan wielmożny niedawno powiedział...)
Na starość (Biedna starości, wszyscy cię żądamy...)
O miłości (Próżno uciec, próżno się przed Miłością schronić...)
O żywocie ludzkim (Wieczna Myśli, któraś jest dalej niż od wieka...)
 
Księgi wtóre
Ku Muzom (Panny które na wielkim Parnasie mieszkacie...)
Do Pluta (Ten próżn
y wacek, Pluto, poświęciłem tobie...)
Epitaf Sobiechowi (Wszyscy ludzi, którzy cię za żywota znali...)
Na Lipę (Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie...)
O Koźle (Kozieł, kto go zna, piwszy do północy..)
Na Piotra (Nie przeto pytam, Pietrze, gdzie się chcesz przechodzić...)
O kapellanie (Królowa do mszej chciała, ale kapellana)
O kaznodziei (Pytano kaznodzieje: „Czemu ta, prałacie...”)
Da fraszek (Fraszki moje «coście mi dotąd zachowały»...)
Ofiara (Pafijej swe źwierciadło Lais poświęciło...)
Do snu (Śnie, który uczysz umierać człowieka...)
Na fraszki (A cóż czynić? Pijaństwo zbytnie zdrowiu szkodzi...)
Do Wojtka (I owszem, miły Wojtku, zjednaj się z tą panią...)
Do Anakreonta (Anakreon, zdrajca stary...)
Do Stanisława (Powiedz mi, gdzie się chowasz, bracie Stanisławie...)
O Aleksandrzech (Aleksander sławną Troję skaził...)
Do Hanny (Na palcu masz dyjament, w sercu twardy krzemień...)
Nagrobek Mik Trzebucho (Kości twe, Trzebuchowski, zamknęła w tym grobie...)
Do doktora Montana (Pierwszą, wtórą i trzecią, czwartą wieś i piątą...)
Nagrobek opiłej babie („Czyj to grób?” - „Bodaj zdrów pił”, - „Czyja to mogiła?”...)
O rozkoszy (Rozkoszy na świat szczerej nie podano...)
Do Andrzeja Trzecieskiego (Bógżeć zapłać, Jędrzeju, żeś mię dziś upoił...)
Do gościa (Bądź ptaka, bądź zająca szukasz po tym boru...)
O fraszkach (Próżno mnie do dziewiąci lat swe fraszki chować...)
Nagrobek mężowi od żony (Mężu mój miły ty już leżysz w grobie...)
O Rzymie (Jako wszytki narody Rzymowi służyły..)
Do Montana (Jako Lais źwierciadło Pafijej oddała...)
Nagrobek St Zaklice z Czyżowa (Tu Stanisław Zaklika położył swe kości...)
Dorocie z Michowa żenie jego (Nie chciałam cię, mężu mój, zostać twoja żona...)
Na most warszewski (Nieubłagana Wisło, próżna wstrząsasz rogi...)
Na tenże (To jest on brzeg szczęśliwy, gdzie na czasy wieczne...)
 
Księgi trzecie
Do gór i lasów (Wysokie góry ż odziane lasy...)
Do Pana (Bóg tylko ludzkie myśli wiedzieć może...)
O miłości (Ma już pokój Prometeus, lecz ja miasto niego...)
O swych rymiech (Ja inaczej nie piszę, jeno jako żyję...)
Do fraszek (Fraszki nieprzepłacone, wdzięczne fraszki moje...)
Na dom w Czarnolesie (Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje...)
Na zdrowie (Ślachetne zdrowie, Nikt się nie dowie...)
Człowiek Boże igrzysko (Nie rzekł jako żyw żaden więtszej prawdy z wieka...)
 
Pieśni
Hymn do Boga. Pieśń (Czego chcesz od nas, Parcie, za Twe hojne dary...)

Księgi pierwsze
Pieśń 2 (Serce roście patrząc na te czasy...)
Pieśń 3 (Dzbanie mój pisany...)
Pieśń 9 (Chcemy sobie być radzi...)
Pieśń 10 (Kto mi dał skrzydła, kto mię odział pióry..)
Pieśń 11 (Stronisz przede mną, Neto nie tykana...)
Pieśń 20 (Miło szaleć, kiedy czas po temu...)
 
Księgi wtóre
Pieśń 3 (Nie wierz Fortunie, co siedzisz wysoko...)
Pieśń 4 (W twardej kamiennej wieży i za troistemi...)
Pieśń 5 (Wieczna sromota i nienagrodzona...) (tzw. Pieśń o spustoszeniu Podola przez Tatarów)
Pieśń 7 (Słońce pali, a ziemia idzie w popiół prawie...)
Pieśń 9 (Nie porzucaj nadzieje...)
Pieśń 10 (Może kto ręką sławy dostać w boju...)
Pieśń 12 (Niemasz i po raz drugi niemasz wątpliwości...) (tzw. Pieśń o cnocie)
Pieśń 14 (Wy, którzy Pospolitą Rzeczą władacie...) (druga pieśń chóru z „Odprawy posłów greckich”)
Pieśń 18 (Ucieszna lutni, w której słodkie strony...)
Pieśń 19 (Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy...) (tzw. Pieśń o dobrej sławie)
Pieśń 21 (Srogie łańcuchy na swym sercu czuję...)
Pieśń 23 (Nie zawżdy, piękna Zofija...)
Pieśń 24 (Niezwyłym i nie leda piórem opatrzony...) (parafraza „Ody do Mecenasa” Horacego)
 
Pieśń świętojańska o sobótce
Wstęp
Panna 1 (Siostry, ogień napalono...)
Panna 2 (To moja nawiętsza wada...)
Panna 3 (Za mną, za mną, piękne koło...)
Panna 5 (Zwierzęć się, gromado moja...)
Panna 6 (Gorące dni nastawają...)
Panna 8 (Pracowite woły moje...)
Panna 12 (Wsi spokojna, wsi wesoła...)
 
Treny
Tren I
Tren II
Tren III
Tren IV
Tren V
Tren VI
Tren VII
Tren VIII
Tren IX
Tren X
Tren XI
Tren XII
Tren XIII
Tren XIV
Tren XV
Tren XVI
Tren XVII
Tren XVIII
Tren XIX albo Sen
Epitafium Hannie Kochanowskiej

 

Autor:
Nakladatel: Greg
ISBN: 9788375172164
Rok vydání: 2016
Jazyk : Polština
Vazba: twarda
Počet stran: 126
Zařazení: Lektura
Mohlo by se vám také líbit..