Kobiety Nowej Huty. Cegły, perły i petardy
                        
                    
                    
                    
                    
                    
                        
                                                 28
                            %
                                                                                                                                                                                                                                    
                                    
                                        
                                            
                                                                                
                                        
                                    
                                
                                                                            
                        
                            
                            
                                            
                    
                                                                
                    
                                            172 Kč 241 Kč
                                                
                                                                                                    
                                                    Expedujeme 1 až 2 dny
                                                
                                            
                                        
                                Sleva až 70% u třetiny knih
                            
                        
                                        Nowa Huta jest kobietą
Nazywano ją perłą pięciolatki i młodszą siostrą Magnitogorska nawet propaganda lat 50. nie miała wątpliwości, że Nowa Huta jest kobietą. Dlaczego więc jej symbolem został półnagi murarz, mężczyzna? Gdzie podziały się nowohuckie murarki i architektki, przodowniczki pracy i artystki, działaczki i opozycjonistki?
Zaglądamy na budowę najmłodszego polskiego miasta, do nowohuckich hoteli robotniczych i na stołówki, do pracowni architektonicznych i izby porodowej. Jesteśmy świadkami bicia rekordów i antyreżimowych demonstracji. Poznajemy dziewczyny: te, które kładły cegły, i te, które rzucały petardy.
Zofia Włodek jest pierwszą murarką Nowej Huty, przodowniczką pracy, gwiazdą propagandy, a potem przepada bez śladu.
Marta Ingarden projektuje nowe miasto na desce kreślarskiej, ale nie poświęca mu ani słowa.
Jadwiga Beaupr uczy nowohucianki rodzić bez bólu w jednej z pierwszych polskich szkół rodzenia.
Krystyna Skuszanka tworzy dla robotników teatr, gdzie proletariatu nie karmi się szmirą.
Wiesława Ciesielska słyszy, jak ubek mówi do jej męża, działacza Solidarności: z wami to jeszcze można jakoś wytrzymać, gorzej z waszymi żonami!
Zofia Fugiel ma w latach 80. osiemnaście rewizji mieszkania, dziś nie potrafi uwięzić nawet kanarka w klatce.
Katarzyna Kobylarczyk autorka kilku reporterskich książek (Baśnie z bloku cudów. Reportaże nowohuckie czy Strup. Hiszpania rozdrapuje rany, za którą otrzymała Nagrodę im. R. Kapuścińskiego), dziennikarka (publikowała w Gazecie Wyborczej, Tygodniku Powszechnym czy Dzienniku Polskim). Laureatka nagrody krakowskiego środowiska dziennikarzy Zielona Gruszka oraz nagrody Za różnorodnością. Przeciw dyskryminacji. Pochodzi z Nowej Huty i do dziś tam mieszka.
Czas na poznanie historii robotnic, które na własnym przykładzie doświadczały emancypacji poprzez pracę. Zwykle przedstawia się ludzi PRL-u jako otumanionych i zmuszanych do niewdzięcznej pracy. Tymczasem dla wielu osób, w tym właśnie kobiet, współzawodnictwo czy przekraczanie norm budowlanych było elementem odzyskiwania godności. Bywały też przykre konsekwencje rywalizacji oraz osobiste dramaty. Dzięki Katarzynie Kobylarczyk poznajemy fascynującą historię nowohucianek: zanurzonych w pyle cegieł i wystrojonych w socrealistyczne perły.
Sylwia Chutnik
                                    
                                                                Nazywano ją perłą pięciolatki i młodszą siostrą Magnitogorska nawet propaganda lat 50. nie miała wątpliwości, że Nowa Huta jest kobietą. Dlaczego więc jej symbolem został półnagi murarz, mężczyzna? Gdzie podziały się nowohuckie murarki i architektki, przodowniczki pracy i artystki, działaczki i opozycjonistki?
Zaglądamy na budowę najmłodszego polskiego miasta, do nowohuckich hoteli robotniczych i na stołówki, do pracowni architektonicznych i izby porodowej. Jesteśmy świadkami bicia rekordów i antyreżimowych demonstracji. Poznajemy dziewczyny: te, które kładły cegły, i te, które rzucały petardy.
Zofia Włodek jest pierwszą murarką Nowej Huty, przodowniczką pracy, gwiazdą propagandy, a potem przepada bez śladu.
Marta Ingarden projektuje nowe miasto na desce kreślarskiej, ale nie poświęca mu ani słowa.
Jadwiga Beaupr uczy nowohucianki rodzić bez bólu w jednej z pierwszych polskich szkół rodzenia.
Krystyna Skuszanka tworzy dla robotników teatr, gdzie proletariatu nie karmi się szmirą.
Wiesława Ciesielska słyszy, jak ubek mówi do jej męża, działacza Solidarności: z wami to jeszcze można jakoś wytrzymać, gorzej z waszymi żonami!
Zofia Fugiel ma w latach 80. osiemnaście rewizji mieszkania, dziś nie potrafi uwięzić nawet kanarka w klatce.
Katarzyna Kobylarczyk autorka kilku reporterskich książek (Baśnie z bloku cudów. Reportaże nowohuckie czy Strup. Hiszpania rozdrapuje rany, za którą otrzymała Nagrodę im. R. Kapuścińskiego), dziennikarka (publikowała w Gazecie Wyborczej, Tygodniku Powszechnym czy Dzienniku Polskim). Laureatka nagrody krakowskiego środowiska dziennikarzy Zielona Gruszka oraz nagrody Za różnorodnością. Przeciw dyskryminacji. Pochodzi z Nowej Huty i do dziś tam mieszka.
Czas na poznanie historii robotnic, które na własnym przykładzie doświadczały emancypacji poprzez pracę. Zwykle przedstawia się ludzi PRL-u jako otumanionych i zmuszanych do niewdzięcznej pracy. Tymczasem dla wielu osób, w tym właśnie kobiet, współzawodnictwo czy przekraczanie norm budowlanych było elementem odzyskiwania godności. Bywały też przykre konsekwencje rywalizacji oraz osobiste dramaty. Dzięki Katarzynie Kobylarczyk poznajemy fascynującą historię nowohucianek: zanurzonych w pyle cegieł i wystrojonych w socrealistyczne perły.
Sylwia Chutnik
| Autor: | Katarzyna Kobylarczyk | 
| Nakladatel: | Mando | 
| ISBN: | 9788327717894 | 
| Rok vydání: | 2020 | 
| Jazyk : | Polština | 
| Vazba: | pevná | 
| Počet stran: | 272 | 
Mohlo by se vám také líbit..
        
    - 
                                        
                          Bokser i śmierć. Opowiadania zebraneJózef Hen
 
- 
                                        
                          Położna z AuschwitzMagda Knedler
 
- 
                                        
                          Nie tylko mózgDominika Dudek, Maria Mazurek
 
- 
                                        
                          BaumanDARIUSZ ROSIAK
 
- 
                                        
                          Pigułki rozweselająceAlosza Awdiejew
 
- 
                                        
                          Śmiechowirus. Porady i zmyślenia towa...Alosza Awdiejew
 
- 
                                        
                          Żona pianistyks. prof. Waldemar Chrostowski
 
- 
                                        
                          Mój chłopak i jego narzeczonaInka Jabłońska
 
- 
                                        
                          JasnośćMaja Wolny
 
- 
                                        
                          Alicja w krainie przyszłości, czyli j...Maria Mazurek, Ryszard Tadeusiewicz
 
- 
                                        
                          O pchle, co uczepiła się kożuchaPrzemysław Wechterowicz
 
- 
                                        
                          Umysł przestępcyJan Gołębiowski
 
- 
                                        
                          Pocztówki ze WschoduReyes Monforte
 
- 
                                        
                          Sen Alicji, czyli jak działa mózg aud...Vetulani Jerzy
 
- 
                                        
                          Najkrótsza nocKareta Mirosława
 
- 
                                        
                          Życiowe decyzje. Kamienica pod IrysamiWiktoria Gische
 

 
             
	 
                         
                    