Termín obdržení zásilky
Česká pošta Úterý 14.05
PPL Úterý 14.05
Osobní odběr Středa 15.05
Termíny jsou pouze orientační a mohou se lišit podle zvoleného typu platby. O Průběhu zásilky Vás budeme informovat e-mailem.
Při nákupu většího množství produktů negarantujeme dodání do zobrazeného data

CYNKOWI CHŁOPCY WYD. 3

CYNKOWI CHŁOPCY WYD. 3
30 %

147  Kč 209 Kč

Sleva až 70% u třetiny knih
Oddziały radzieckie przez dziesięć lat \udzielały narodowi afgańskiemu braterskiej pomocy\. Od 1979 do 1989 roku życie straciło co najmniej kilkaset tysięcy Afgańczyków, a kilkadziesiąt tysięcy radzieckich żołnierzy poniosło śmierć lub zostało rannych. Wyjeżdżali, by zostać bohaterami. Do kraju wracali jako bankruci - bez nóg, bez rąk, bez złudzeń, z koszmarami, które miały ich nigdy nie opuścić. Niektórzy wracali w cynkowych trumnach. Z opowieści weteranów, pielęgniarek, prostytutek, matek i żon \afgańców\ wyłania się wstrząsający obraz niepotrzebnej wojny; wśród zapierających dech w piersiach afgańskich krajobrazów rozgrywają się ludzkie dramaty, a odwaga i braterstwo przeplatają się z niegodziwością i okrucieństwem. \W każdej kolejnej książce z uporem robię to samo - pisze Aleksijewicz - zmniejszam historię do wymiarów człowieka\. Po publikacji książki Swietłana Aleksijewicz została pozwana o znieważenie honoru i godności żołnierzy walczących w Afganistanie. \Pękłam dopiero w połowie. Już po pierwszej opowieści matki \afgańca\ - jej chłopczyk wrócił z wojny cały, ale pokaleczony w środku i któregoś dnia zarąbał tasakiem sąsiadkę - zdawało mi się, że dalej nie przebrnę. Jednak Swietłana Aleksijewicz mówi, że też ma dość wojny. \Wrócę i nie pójdę już do żadnego muzeum wojska\. Więc nie będzie więcej flaków, rozpaczy i podrzynania gardeł - łudzę się. Ale są. Przebijane bębenki w uszach jeńców, robaki w trumnie, ojciec na sznurze od bielizny, zrzuceni ze skały, spaleni żywcem. Dlaczego czytam mimo wszystko? Z początku wciągają mnie rozważania warsztatowe Aleksijewicz. Że po masowych zagładach w wielkich wojnach XX wieku trzeba znaleźć inny sposób pisania o małych, współczesnych wojnach. Przyśnił jej się żołnierz bez języka, niemy. Więc ona teraz daje im głos - ludziom zbędnym. Każda kolejna tragedia, intymne wyznanie anonimowego żołnierza, pielęgniarki, matki zabitego \afgańca\, zmusza, by czytać dalej. Czujesz, że musisz wysłuchać każdego, tak jak słucha ich Aleksijewicz - bez zbędnych pytań, bez przerywania, choć chciałoby się uciec. Ale nie uciekasz i - jak ona - nie wytrzymujesz i płaczesz razem z nimi. Jej bohaterowie zabijają z bliska. Boją się jak zwierzęta i tęsknią jak dzieci. Zastanawiają się, ile jest człowieka w człowieku. Wydawałoby się, że nie można było rzetelniej oddać dramatu tych ludzi. A jednak po kilku latach ci, którzy się przed nią spowiadali, oskarżają ją o kłamstwo. Prawda okazuje się nie do zniesienia. Kogo obchodzi dziś radziecki Afganistan? Nie zapominajmy, że po Rosjanach weszli tam nasi sojusznicy Amerykanie. My też mieliśmy naszych chłopców w Nangar Chel. \Zapomnienie jest [...] formą kłamstwa\. Tu oprawcami są Rosjanie, karmieni literaturą i wódką. \Ale wszyscy jesteśmy winni, wszyscy uczestniczyliśmy w tym kłamstwie\ - mówi autorka. I jeszcze: na wojnie zawsze wszyscy jesteśmy ofiarami. \ Maria Wiernikowska
Autor:
Nakladatel: Czarne
ISBN: 978-83-8049-262-2
Rok vydání: 2016
Jazyk : Polština
Vazba: Měkká
Počet stran: 312
Mohlo by se vám také líbit..