Termín obdržení zásilky
Česká pošta Středa 15.05
PPL Středa 15.05
Osobní odběr Čtvrtek 16.05
Termíny jsou pouze orientační a mohou se lišit podle zvoleného typu platby. O Průběhu zásilky Vás budeme informovat e-mailem.
Při nákupu většího množství produktů negarantujeme dodání do zobrazeného data

Dokończyć jedenastego września 2001 INSZALAH

Dokończyć jedenastego września 2001 INSZALAH
20 %

201  Kč 249 Kč

Expedice za 2 až 3 dny

Sleva až 70% u třetiny knih
Czwarta wydana w Polsce książka polonijnego poety i prozaika, laureata Literackiej Nagrody Warmii i Mazur Wawrzyn 2018' powieść sensacyjna, której bohaterem jest młody Irlandczyk wysłany do Nowego Jorku z misją wykonania zamachu terrorystycznego. Jednak w czasie pobytu w USA Rasul zaczyna tracić przekonanie w sens i słuszność swojej misji pomszczenia ofiar wojny w Iraku.
TAK SZYBKO
Ośmioletni Rasul któregoś dnia wpatrywał się w zachodzące słońce. Tak bardzo chciał zobaczyć to miejsce, gdzie mądre słońce ucieka przed zimną nocą. Co z tego, że daktylowe palmy ciężkie były od kiści złotych owoców, co było dla turystów wystarczającym obrazkiem w europejskich biurach podróży, gdy grudniowy wiatr wyganiał słońce i pokrywał piasek srebrem szronu. Noce w tej części Iraku są dobre tylko dla gwiazd, bo one są daleko od tego wiatru, co przeszkadza Rasulowi myśleć o mądrości Allaha. Stary mułła na pewno ma rację, gdy mówi, że Bóg jest wielki, tylko dlaczego stworzył i taki wiatr, i to co tak pięknie odbija światło gwiazd, ale gdy dotknięte, to mrozi ręce... Któregoś dnia Bóg sprawi, że słońce, co jak zawsze wschodzi na wschodzie, zostanie na jego ziemi i nie odejdzie, by ogrzewać niewiernych na zachodzie... Czyż nie takie są słowa mądrego mułły? Jednak teraz Rasul musi pięć razy dziennie powtarzać, że Bóg jest jeden, a Mahomet jest jego prorokiem. Tylko dlaczego Bóg, skoro jest wielki, pozwoli, by istniały dziewczyny... Taka jedna miała oczy jak głębokie studnie w wodopoju dla wędrujących karawan. Nie pomagały skupić się na słowach mułły, zwłaszcza gdy starsi chłopcy powtarzali że dziewczyna jest dżamil1 i lazis2. Czy on też kiedyś będzie tak mówił... Im głębiej wpadał w te oczy, tym żarliwiej powtarzał modlitewne słowa Koranu.
Tak mijały lata i Rasul już rozkładał i składał karabin, jego karabin, nawet z zamkniętymi oczami. Przyszedł czas, aby pomoc słońcu na zawsze zachodzić tylko na wschodzie
A Flash, pomimo przygód w podróży, był w doskonałej formie. Potężne mięśnie zdawały się rozsadzać złoty kolor ciała. Rasul słyszał... Co tam wiatr... Ja potrafię szybciej. Przecież wiesz... Wiesz co, przyjacielu? Ja i ty nie jesteśmy stworzeni, by ktoś na nas jeździł. Wiem. Ale co ty na to, abyś na swój grzbiet przyjął arabską księżniczkę? Ja już ją miałem na sobie... Wierz mi... Było warto... O czym śpiewały małe, błękitne ptaszki w liściach pustynnej akacji, jest już zupełnie inną bajką...
6 stycznia 2018
Autor:
Nakladatel: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
ISBN: 9788320557169
Rok vydání: 2020
Jazyk : Polština
Vazba: Měkká
Počet stran: 193
Mohlo by se vám také líbit..