Pisma ostatnie
37
%
176 Kč 281 Kč
Odesíláme do 3 až 5 dní
Sleva až 70% u třetiny knih
W ostatnich latach życia polemiczny odruch pojawiał się u profesora Henryka Markiewicza ze zwiększoną częstotliwością. Działo się tak zapewne zarówno dlatego, że mniej niż dotąd pochłonięty poważną pracą własną, uważniej śledził bieżące życie naukowe, jak i z tego głównie względu, że spora część tendencji i postaw badawczych, wyłaniających się z postmodernistycznego paradygmatu, napotykała na opór jego racjonalności, wychodziła poza aksjologiczną ramę, w obrębie której pracował jego intelekt; rozmijała się też wyraźnie z wyobrażeniami o naukowości i profesjonalizmie, jakie go ukształtowały. ()
Wciąż spierał się o literaturoznawcze imponderabilia i korygował tezy aktualnie krążące w jego naukowej biosferze, ale też z pasją prowadził walkę podjazdową, pokazując na konkretnych przykładach, jakie są skutki interpretacyjnego leseferyzmu i badawczej dezynwoltury brak wiedzy, lekceważenie profesjonalnego warsztatu, językowe niechlujstwo. Trwał przy przeświadczeniu, że istnieją granice interpretacyjnej dowolności, zwalczał wirusa nadinterpretacji i programowego subiektywizmu, pisał kąśliwie, że nawet jeśli historię literatury charakteryzować (za jedną z badaczek) jako fikcję, dyskurs, który nie odtwarza rzeczywistości, lecz nadaje jej znaczenie, to jednak nawet nie odtwarzając rzeczywistości, należy się choć trochę z nią liczyć. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z zabawą, która nie ma swych reguł. A zabawa bez reguł to licha zabawa.
Teresa Walas, ze Wstępu
Wciąż spierał się o literaturoznawcze imponderabilia i korygował tezy aktualnie krążące w jego naukowej biosferze, ale też z pasją prowadził walkę podjazdową, pokazując na konkretnych przykładach, jakie są skutki interpretacyjnego leseferyzmu i badawczej dezynwoltury brak wiedzy, lekceważenie profesjonalnego warsztatu, językowe niechlujstwo. Trwał przy przeświadczeniu, że istnieją granice interpretacyjnej dowolności, zwalczał wirusa nadinterpretacji i programowego subiektywizmu, pisał kąśliwie, że nawet jeśli historię literatury charakteryzować (za jedną z badaczek) jako fikcję, dyskurs, który nie odtwarza rzeczywistości, lecz nadaje jej znaczenie, to jednak nawet nie odtwarzając rzeczywistości, należy się choć trochę z nią liczyć. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z zabawą, która nie ma swych reguł. A zabawa bez reguł to licha zabawa.
Teresa Walas, ze Wstępu
| Autor: | Henryk Markiewicz |
| Nakladatel: | Universitas |
| ISBN: | 9788324236060 |
| Rok vydání: | 2020 |
| Jazyk : | Polština |
| Vazba: | Měkká |
| Počet stran: | 524 |
Mohlo by se vám také líbit..
-
Historia tanga dla początkujących i z...
Ewa Stala
-
Kronika Jana z Czarnkowa
Jan z Czarnkowa
-
Wierszyki wspomagające naukę gramatyki
Izabela Rutkowska
-
Pisma wybrane 1958-1968 t 2
Bartoszewski Władysław
-
Książka moich rozczarowań
Stanisław Cat-Mackiewicz
-
Kaja. Biografia Kai Danczowskiej
Katarzyna Marczak
-
Stulecie krakowskich detektywów
Jan Widacki
-
Neoawangarda w Krakowie. Lata siedemd...
Krzysztof Siatka
-
Nadia konstruktorka
Karolina Zychowicz
-
Teoria tańca w polskiej praktyce
Latosińska-Kulasek Joanna, Zawadzka Paulina
-
Hasowski Appendix. Powroty. Przypomni...
IWONA GRODŹ
-
Epistula privata
Marczyńska Julia
-
Anatola Sterna związki z kinematografią
Lachowski Janusz
-
Tabu w literaturze i sztuce Wczoraj i...
-
Włosko-polskie pogranicze literackie ...
Łukaszewicz Justyna
-
Ramiona Antajosa. Z teorii i historii...
Mikołajczak Małgorzata
