Pisma ostatnie
38
%
179 Kč 287 Kč
Expedice za 2 až 3 dny
Sleva až 70% u třetiny knih
W ostatnich latach życia polemiczny odruch pojawiał się u profesora Henryka Markiewicza ze zwiększoną częstotliwością. Działo się tak zapewne zarówno dlatego, że mniej niż dotąd pochłonięty poważną pracą własną, uważniej śledził bieżące życie naukowe, jak i z tego głównie względu, że spora część tendencji i postaw badawczych, wyłaniających się z postmodernistycznego paradygmatu, napotykała na opór jego racjonalności, wychodziła poza aksjologiczną ramę, w obrębie której pracował jego intelekt; rozmijała się też wyraźnie z wyobrażeniami o naukowości i profesjonalizmie, jakie go ukształtowały. ()
Wciąż spierał się o literaturoznawcze imponderabilia i korygował tezy aktualnie krążące w jego naukowej biosferze, ale też z pasją prowadził walkę podjazdową, pokazując na konkretnych przykładach, jakie są skutki interpretacyjnego leseferyzmu i badawczej dezynwoltury brak wiedzy, lekceważenie profesjonalnego warsztatu, językowe niechlujstwo. Trwał przy przeświadczeniu, że istnieją granice interpretacyjnej dowolności, zwalczał wirusa nadinterpretacji i programowego subiektywizmu, pisał kąśliwie, że nawet jeśli historię literatury charakteryzować (za jedną z badaczek) jako fikcję, dyskurs, który nie odtwarza rzeczywistości, lecz nadaje jej znaczenie, to jednak nawet nie odtwarzając rzeczywistości, należy się choć trochę z nią liczyć. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z zabawą, która nie ma swych reguł. A zabawa bez reguł to licha zabawa.
Teresa Walas, ze Wstępu
Wciąż spierał się o literaturoznawcze imponderabilia i korygował tezy aktualnie krążące w jego naukowej biosferze, ale też z pasją prowadził walkę podjazdową, pokazując na konkretnych przykładach, jakie są skutki interpretacyjnego leseferyzmu i badawczej dezynwoltury brak wiedzy, lekceważenie profesjonalnego warsztatu, językowe niechlujstwo. Trwał przy przeświadczeniu, że istnieją granice interpretacyjnej dowolności, zwalczał wirusa nadinterpretacji i programowego subiektywizmu, pisał kąśliwie, że nawet jeśli historię literatury charakteryzować (za jedną z badaczek) jako fikcję, dyskurs, który nie odtwarza rzeczywistości, lecz nadaje jej znaczenie, to jednak nawet nie odtwarzając rzeczywistości, należy się choć trochę z nią liczyć. W przeciwnym wypadku mamy do czynienia z zabawą, która nie ma swych reguł. A zabawa bez reguł to licha zabawa.
Teresa Walas, ze Wstępu
Autor: | Henryk Markiewicz |
Nakladatel: | Universitas |
ISBN: | 9788324236060 |
Rok vydání: | 2020 |
Jazyk : | Polština |
Vazba: | Měkká |
Počet stran: | 524 |
Mohlo by se vám také líbit..
-
Kaja. Biografia Kai Danczowskiej
Katarzyna Marczak
-
Dostojewski
Cat-Mackiewicz Stanisław
-
Trzylecie. Broszury emigracyjne 1941-...
Cat-Mackiewicz Stanisław
-
Nadia konstruktorka
Karolina Zychowicz
-
Tristitia moderna. Pasja mitu tristan...
Artur Żywiołek
-
Wiktor Petrow. Mapowanie twórczości p...
Glinianowicz Katarzyna
-
Kazimierz Wiśniak. Czarodziej z podwó...
Zofia Ratajczak
-
Wpadnij, to pogadamy.. Rozmowy Łukasza..
Dagmara Skrzywanek-Jaworska, Łukasz Jan Korporowi
-
Cudowne ocalenie. Wspomnienie o przet...
Roman Markuszewicz
-
Pogoda dla Polski. Kraj, katolicyzm, ...
Adam Szostkiewicz
-
Mors immatura. Dziecko i śmierć w lit...
Patrycja Klimas
-
Ku ludziom. Wspomnienia
Jerzy Mikułowski Pomorski
-
Na Zachód i Z dala od Moskwy?
PAWEŁ KRUPA
-
(Nie)przejrzystość. Wiersze
Jan Kochanowski
-
Trojanki Jana Klaty
Olga Śmiechowicz
-
Literackie gramatyki ciągłości i nadm...
Borowczyk Jerzy, Larek Michał